O mnie – pani od wszystkiego

Długo się zastanawiałam nad tym, czego ma dotyczyć pierwszy post. Zdążyłam nawet kilka razy m.in. rozpocząć pisanie, porzucić je, czasami doń wrócić, zmienić zdanie, dać sobie siana z tworzeniem tego bloga, nabrać na nowo chęci i wtórnie się natchnąć – w różnych wariacjach i kombinacjach.

Ostatecznie, pod wpływem wielu różnych czynników, zdecydowałam, że pierwszy wpis będzie o mnie. Ten projekt jest platformą artystyczną, którą tworzę sama dla siebie, by się tutaj kreatywnie wyżywać. Fascynacja metodą Self-Reg, zgłębianą przeze mnie w kontekście wyzwań, jakie przede mną stawia macierzyństwo w pojedynkę, stanowiła inspirację wyboru tej formy ładowania akumulatorów. To jednak nie znaczy, że będą to niezmienne czy jedyne motory mojej aktywności twórczej, bo jedyny stały aspekt mojej osobowości to ciągła zmienność. Towarzyszy mu (jej?) najczęściej ogromna ciekawość świata i głód zdobywania wiedzy. Pozostałe elementy są w ciągłym ruchu i podlegają dynamicznym przemianom. Tak więc dzisiaj jestem między innymi amatorką różnych aktywności, matką, kochanką, naukowcem, już-nie-żoną (razy dwa – mogłabym pisać poradniki), molem książkowym, fizykiem, już-prawie-partnerką, przyjaciółką, artystką, pasjonatką metod rozwoju i pracy nad sobą, miłośniczką zwierząt, wciąż głodną nowych miejsc podróżniczką, ale zastrzegam sobie prawo do zmiany wszystkiego w każdej chwili. Zasadniczo można powiedzieć, że taka ze mnie pani od wszystkiego. Bo ja się po prostu nie mogę zdecydować! Świat jest tak fascynujący, że nie sposób wybrać, zatem ciągle żongluję czasem i uwagą, starając się płynnie przechodzić z jednego stanu w drugi.

Domyślasz się pewnie, że ten blog będzie trochę chaotyczny. Mam w głowie dużo różnych planów, na przykład pisanie w trzech językach, publikowanie nagrań, wrzucanie zdjęć, być może tworzenie stworzenie podcastu, składanie kawałków w logiczne całości i udostępnianie ich w plikach, pisanie opowiadań dla dzieci i poezji dla dorosłych, projektowanie gier planszowych, relacje z podróży… Chciałabym często dodawać nowe posty, ale nie oszukujmy się  –  jeżeli się uda raz w tygodniu, to będzie dobrze. Jest plan napisania jakiejś wersji tego wpisu po angielsku. Hopefully :). Co z tego wszystkiego wyjdzie – wyjdzie w praniu. Wszelkie kulturalne uwagi są zawsze (ZAWSZE) mile widziane. Nawet, jeżeli chcesz mi napisać coś w stylu: „hej, nie podoba mi się to, co tworzysz” – to też jest ważne! Po co byłaby mi ta cała zabawa z Self-Reg, gdyby mnie obcy ludzie w sieci nie wkurzali 😉 . Enjoy!